Kolejny set rozpoczął się bardzo podobnie, Polki prowadziły na pierwszej przerwie technicznej 8:4, nie grały najlepiej. Kazaszki popełniały ogromną ilość błędów własnych. Najlepiej funkcjonowała zagrywka, kapitan zespołu Milena Radecka rozgrywała coraz szybciej i lepiej. Akcje były coraz bardziej kombinacyjne, rywalki gubiły się na siatce. Prowadziły nawet 17:6. W końcówce było identycznie i ostatecznie biało-czerwone wygrały wysoko partię do 12.
Kolejny set rozpoczął się niemalże identycznie co dwa poprzednie. Prowadziły 8:3. Niestety po powrocie z przerwy technicznej Polki robiły coraz więcej własnych błędów. Nie było przyjęcia, skuteczność w ataku opadła. Siatkarki rozluźniły i jednocześnie zdenerwowały się. Prowadziły tylko jednym punktem 13:12, po chwili było nawet 15:15. Wtedy za Milenę Radecką weszła Joanna Wołosz, która dała bardzo dobrą zmianę, a siatkarki doszły do siebie. Ostatecznie wygrały 25:20. Mecz zakończyła Klaudia Kaczorowska.
Najlepiej w bloku spisała się Anna Podolec, 6 punktów z bloku, dodatkowo 1 z zagrywki i 2 z ataku. W ataku najlepsza była Katarzyna Konieczna kończąc 15 piłek. Najwięcej punktów w całym meczu - 16 zdobyła Klaudia Kaczorowska. Raz zablokowała, posłała 2 asy oraz zapisała 13 oczek z ataku. W polu zagrywki najlepsza była kapitan zespołu, rozgrywająca Milena Radecka posyłając 3 punktowe zagrywki. Dobrze spisała się również Karolina Kosek, 8 punktów z ataku, 1 z bloku oraz Berenika Okuniewska - 5 z ataku i 1 z bloku. Wchodząca na zmianę Anita Kwiatkowska zdobyła 1 punkt.
Polska - Kazachstan 3:0
(25:20, 25:12, 25:20)
Składy zespołów:
Polska: Podolec (9), Konieczna (15), Kosek (9), Okuniewska (6), Kaczorowska (16), Radecka (3), Maj (libero) oraz Saad, Wołosz, Kwiatkowska (1),
Kazachstan: Nasiedkina (6), Omielczenko (6), Trubina (2), Łukomskaja (1), Bieriesniewa (1), Drobsziewskaja (11), Storożienko (libero) oraz Iszimcjewa, Akiłowa (2), Sitkazinowa i Szenberger (4)
Nasza drużyna mogła zagrać lepiej. Zrobiliśmy dużo błędów w przyjęciu i w polu serwisowym, dlatego musimy pracować jeszcze ciężej.
Korinna Iszimcjewa (kapitan reprezentacji Kazachstanu): -
Podczas całegospotkania popełniłyśmy mnóstwo błędów w przyjęciu. W naszej drużynie jest kilka młodych zawodniczek, ale wciąż czekamy na dobre fragmenty gry.
Alojzy Świderek (trener reprezentacji Polski): -
To jest dla nas bardzo ważny wynik. Mam nadzieję, że będziemy utrzymywać się na fali zwycięstw, ale wciąż nie jestem dostatecznie zadowolony ze wszystkich elementów naszej gry, szczególnie takich jak blok czy przyjęcie. Ogólnie myślę, że dziewczynywykonały dobrą pracę.
Milena Radecka (kapitan reprezentacji Polski): -
Cieszę się, że wygrałyśmy ten mecz, szczególnie tutaj, w Hongkongu. Tutaj każdy pojedynczy punkt jest istotny. Myślę, że zagrałyśmy bardzo dobrze.
Na podstawie : fivb.org , siatka.org
Zdjęcia : fivb.org
no gratulacjee . świetnego masz tego bloga . ;*
OdpowiedzUsuń