piątek, 12 sierpnia 2011

055. Drugie zwycięstwo nad Argentyną.


Polki po raz drugi wygrały z reprezentacją Argentyny, tym razem w Zielonej Górze. Mimo iż rywalki zrobiły o 3 błędy mniej (19) to Polki wygrały mecz w 3 setach. Może się wydawać, że łatwo, lecz zacięta walka toczyła się o każdą piłkę. Mecz trwał godzinę i 21 minut. W każdym innym elemencie polki były zdecydowanie lepsze, pokazują to statystyki, które możemy zobaczyć klikając TU.


Biało-czerwone posłały na pole przeciwniczek 8 asów serwisowych, Argentynki odwdzięczyły się 5. U Polek najwięcej, bo 3 asy posłała środkowa Berenika Okuniewska, z jej zagrywką rywalki miały duże problemy, jednak z zagrywką Katarzyny Koniecznej, która posłała 1 as Argentynki miały duże problemy w przyjęciu. Po jednym asie zapisały również Kosek, Kwiatkowska, Kruk i Radecka, której to punktowa zagrywka przyniosła Polkom zwycięstwo pod koniec 3 partii. Biało-czerwone nie mogły sobie poradzić z zagrywką Argentynki Nizetich, która zapunktowała 4 zagrywki. Jedną na swoim koncie dopisała też Gildenberger. Polki skutecznie zablokowały dziś 14 razy, Argentynki o 4 oczka mniej. W Polskim zespole najlepiej blokowała Berenika Okuniewska, zdobywając 3 oczka. Po jednym bloku zapisały sobie Konieczna, Kosek, Radecka, Kruk i Kwiatkowska. U przyjezdnych najlepiej blokowała niewysoka środkowa Sosa zapisując sobie 4 punktowe bloki. Po 2 zanotowały sobie Fresco i Jersonsky, natomiast po 1 Nizetich i Gildenberger. Skończonych ataków również więcej zanotowały sobie Polki. Aż 43 przy tylko 26 przyjezdnych.



Polska - Argentyna 3:0
(25:20, 25:20, 25:23)

Składy zespołów:
Polska: Konieczna (6 pkt.), Kosek (13), Okuniewska (12), Kaczorowska (2), Radecka (5), Efimienko (8), Maj (libero) oraz Saad, Wołosz (1), Kwiatkowska (9)
Argentyna: Nizetich (11 pkt.), Fresco (5), Gildenberger (10), Sosa (7), Carlotto (1), Curatola (2), Gaido (libero) oraz Jersonsky, Bortolozzi, Boscacci (3) i Castiglione


Emilce Sosa (kapitan Argentyny): -
Dzisiejszy mecz nie był aż tak dobry. Nie zagrałyśmy tak, jak w meczu z Dominikaną, ale mamy nadzieję, że poprawimy wszystkie elementy gry przed następnymi spotkaniami.

Milena Radecka (kapitan Polski): -
Jesteśmy bardzo zadowolone ze zwycięstwa 3:0. Drużyna Argentyny grała dużo lepiej niż w pierwszym spotkaniu wBydgoszczy. My natomiast nie grałyśmy równo, miałyśmy sporo wzlotów i upadków, ale mamy nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej.

Horacio Bastit (trener Argentyny): -
Chciałbym pogratulować zwycięstwa Polsce i polskiemu trenerowi. Ja i moje zawodniczki nie czujemy się obecnie najlepiej. Zagraliśmy bardzo dobrze, ale nie mogliśmy pokazać wszystkiego na co nas stać przed tą wspaniałą publicznością. Mamy nadzieję, że zagramy jeszcze lepiej w ciągu tego weekendu.

Alojzy Świderek (trener Polski): -
Jestem zadowolony z dzisiejszego rezultatu, ale nie ze stylu gry. Myślę, że problem obu drużyn leży w doświadczeniu. Teraz po raz pierwszy musimy stawić czoła takiemu systemowi i częstotliwości rozgrywek. Uważam, że dzisiaj to my zagraliśmy trochę lepiej. Spodziewałem się większego oporu ze strony Argentyny, szczególnie po tym co pokazała w końcówce ostatniego weekendu. Moja drużyna ma duże problemy w ataku. Możemy grać tak, jak pozwala na to przeciwnik. Dziś zagraliśmy odrobinę lepiej w ataku, a dużo lepiej w bloku. Gdyby nie błędy Zuzanny Efimienko w polu serwisowym, bylibyśmy zadowoleni także z tego elementu.


Na podstawie : siatka.org , fivb.org
Zdjęcia : fivb.org
PS - przepraszam, że bez opisu meczu, ale nie mam zbytnio czasu, same wstawianie zdjęć i opisanie ''krótkiego'' tekstu zajęło mi godzinę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz