niedziela, 24 lipca 2011

018. Kolejna przegrana Juniorek.



Wczoraj Polki przegrały kolejny mecz na MŚ. Biało-Czerwone łatwo wygrały tylko 2 set, w 3 niewiele brakowało, lecz to rywalki okazały się lepsze. Statystyki nie wypadają źle, Polki popełniają tylko zbyt dużo własnych błędów, bo aż 36(!), przy tylko 19 przeciwniczek. W ataku oba zespoły zdobyły po 45 pkt. W bloku zdobyły aż 14 punktów przy tylko 6 blokach przeciwniczek. W zagrywce natomiast Polki zdobyły 7 punktów, a juniorki z USA aż 13. Jak na razie Polki są na ostatnim miejscu w grupie, jednak jeśli wygrają dziś (16:30) z Belgią za 3 pkt, a USA pokona Koreę Południową Polki awansują dalej.



USA - Polska 3:1 
(25:19, 16:25, 29:27, 25:14)

Składy zespołów: 
USA: Plum (4), Hampton (13), Eckerman (12), Reeves (15), Simmons (5), Wopat (10), Hagglund (libero) oraz: Allison (1), Holthus, Hutson (4) i McHugh
Polska: Mikołajewska (2), Kajzer, Grejman (1), Łozowska, Sikorska (7), Czyżnielewska (18), Medyńska (libero) oraz: Sosnowska (6), Jasińska (5), Śliwińska (2), Mucha (11) i Łyszkiewicz (14)


Konferencja:

Robert Browning (trener reprezentacji USA): - Nasza kapitan jest urodzoną liderką, ona pomaga całej drużynie zachować pewność siebie dzięki jej znakomitej komunikacji z resztą grupy zarówno na boisku jak i poza nim. Dziś pokonaliśmy naprawdę dobrą drużynę, mamy dla Polek wiele szacunku. W pierwszej partii kontrolowaliśmy przebieg gry, druga była najtrudniejsza zaś trzecia najbardziej emocjonująca gdyż każda drużyna mogła ją wygrać. Bardzo się cieszymy, że szczęście było po naszej stronie. Jeżeli zaś chodzi o nadchodzący mecz to styl gry Koreanek polega przede wszystkim na wywarciu jak największej presji na przeciwnikach. Koreańska defensywa jest naprawdę fantastyczna, zawodniczki te są zdolne do dobrej gry w ofensywie. Nie sądzę byśmy byli zarówno faworytami tego meczu jak i całego turnieju.

Natalie Hagglund (libero reprezentacji USA): - Nasza drużyna twardo walczyła przez cały mecz, zrobiłyśmy wszystko co w naszej mocy by zwyciężyć. Zagrałyśmy dobre spotkanie przede wszystkim na siatce, w elementach bloku i ataku. Drugi set był bardzo trudny dla nas, ale cały pojedynek przyniósł nam mnóstwo radości.


Grzegorz Kosatka (trener reprezentacji Polski): - Gratulacje zarówno dla mojej jak i dla amerykańskiej drużyny. To było ciężkie spotkanie i nieszczęśliwe dla nas. Jestem lekko zmartwiony tym jak będziemy się prezentować w jutrzejszym meczu, gdyż mamy mało czasu na odpoczynek.

Emilia Kajzer (kapitan reprezentacji Polski): - Bardzo chciałyśmy zwyciężyć to spotkanie, mimo że widziałyśmy iż Amerykanki są naprawdę silną ekipą. Jutro mamy nowy dzień i zrobimy wszystko co w naszej mocy by wygrać najbliższy mecz.

Galeria:
























Więcej zdjęć na: fivb.org , pzps.pl
Na podstawie: siatka.org
Zdjęcia: siatka.org , fivb.org , pzps.pl
Informacje: siatka.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz