Już od początku pierwszej partii Polki pokazały kto jest faworytem. Bardzo dobrze zagrywała Milena Radecka, bardzo dobrze radziły sobie a ataku i obronie, prowadziły 6:0. Niestety w środkowej części seta popełniały dużo błędów, dając rywalką szansę na odrobienie strat, nadal jednak prowadziły 13:10. Niezbyt dobrze atakowała Anna Podolec, często traciła rytm, jednak bardzo dobrze blokowała. Przez drugą część seta utrzymywały przewagę 3 punktów. Rywalki dobrze zagrywały i atakowały, jednak pierwsza partia padła łupem siatkarek znad Wisły 25:20. W tym secie najlepiej funkcjonował blok i atak.
Kolejny set rozpoczął się bardzo podobnie, Polki prowadziły na pierwszej przerwie technicznej 8:4, nie grały najlepiej. Kazaszki popełniały ogromną ilość błędów własnych. Najlepiej funkcjonowała zagrywka, kapitan zespołu Milena Radecka rozgrywała coraz szybciej i lepiej. Akcje były coraz bardziej kombinacyjne, rywalki gubiły się na siatce. Prowadziły nawet 17:6. W końcówce było identycznie i ostatecznie biało-czerwone wygrały wysoko partię do 12.
Kolejny set rozpoczął się niemalże identycznie co dwa poprzednie. Prowadziły 8:3. Niestety po powrocie z przerwy technicznej Polki robiły coraz więcej własnych błędów. Nie było przyjęcia, skuteczność w ataku opadła. Siatkarki rozluźniły i jednocześnie zdenerwowały się. Prowadziły tylko jednym punktem 13:12, po chwili było nawet 15:15. Wtedy za Milenę Radecką weszła Joanna Wołosz, która dała bardzo dobrą zmianę, a siatkarki doszły do siebie. Ostatecznie wygrały 25:20. Mecz zakończyła Klaudia Kaczorowska.
Polki popełniły dziś o 3 błędy własne więcej - 19. Za to o wiele lepsze były w ataku, skończyły 40 ataków przy 35 Kazaszek. Bardzo dobrze popisały się w bloku, zatrzymując przeciwniczki 7 razy, które Polki zdołały zatrzymać tylko 3. W polu zagrywki o wiele lepiej spisały się Polki, posłały 8 asów serwisowych, siatkarki z Kazachstanu nie zapunktowały zagrywką ani razu.
Najlepiej w bloku spisała się Anna Podolec, 6 punktów z bloku, dodatkowo 1 z zagrywki i 2 z ataku. W ataku najlepsza była Katarzyna Konieczna kończąc 15 piłek. Najwięcej punktów w całym meczu - 16 zdobyła Klaudia Kaczorowska. Raz zablokowała, posłała 2 asy oraz zapisała 13 oczek z ataku. W polu zagrywki najlepsza była kapitan zespołu, rozgrywająca Milena Radecka posyłając 3 punktowe zagrywki. Dobrze spisała się również Karolina Kosek, 8 punktów z ataku, 1 z bloku oraz Berenika Okuniewska - 5 z ataku i 1 z bloku. Wchodząca na zmianę Anita Kwiatkowska zdobyła 1 punkt.
Polska - Kazachstan 3:0
(25:20, 25:12, 25:20)
Składy zespołów:
Polska: Podolec (9), Konieczna (15), Kosek (9), Okuniewska (6), Kaczorowska (16), Radecka (3), Maj (libero) oraz Saad, Wołosz, Kwiatkowska (1),
Kazachstan: Nasiedkina (6), Omielczenko (6), Trubina (2), Łukomskaja (1), Bieriesniewa (1), Drobsziewskaja (11), Storożienko (libero) oraz Iszimcjewa, Akiłowa (2), Sitkazinowa i Szenberger (4)
Nasza drużyna mogła zagrać lepiej. Zrobiliśmy dużo błędów w przyjęciu i w polu serwisowym, dlatego musimy pracować jeszcze ciężej.
Korinna Iszimcjewa (kapitan reprezentacji Kazachstanu): -
Podczas całegospotkania popełniłyśmy mnóstwo błędów w przyjęciu. W naszej drużynie jest kilka młodych zawodniczek, ale wciąż czekamy na dobre fragmenty gry.
Alojzy Świderek (trener reprezentacji Polski): -
To jest dla nas bardzo ważny wynik. Mam nadzieję, że będziemy utrzymywać się na fali zwycięstw, ale wciąż nie jestem dostatecznie zadowolony ze wszystkich elementów naszej gry, szczególnie takich jak blok czy przyjęcie. Ogólnie myślę, że dziewczynywykonały dobrą pracę.
Milena Radecka (kapitan reprezentacji Polski): -
Cieszę się, że wygrałyśmy ten mecz, szczególnie tutaj, w Hongkongu. Tutaj każdy pojedynczy punkt jest istotny. Myślę, że zagrałyśmy bardzo dobrze.
Na podstawie : fivb.org , siatka.org
Zdjęcia : fivb.org
no gratulacjee . świetnego masz tego bloga . ;*
OdpowiedzUsuń