wtorek, 26 lipca 2011

026. Juniorki w końcu wygrywają.


Polki pokonały Serbki, w długim pięciosetowym meczu. Serbką nie udał się rewanż za eliminacje do MŚ. Niestety Polki jak zwykle zrobiły dużo własnych błędów, bo aż 35, jednak niewiele mniej zrobiły przeciwniczki - 23. Obie drużyny zdobyły po 8 asów. Serbki były lepsze w bloku, zablokowały biało-czerwone 19 razy, podczas gdy Polki je 9. Za to o dużo lepiej Polska wypadłą w ataku, skończyły 57 ataków, a rywalki tylko 37. Najskuteczniejsza w Polskim zespole była Zuzanna Czyżnielewska, która zapisała na swoim koncie 17 punktów.



Serbia - Polska 2:3
(21:25, 17:25, 25:14, 25:16, 11:15)

Składy zespołów:
Serbia: Busa (11) , Savic (10) , Lukovic (2) , Radenkovic (10) , Bjelica (5) , Stevanovic (8) , Pusic (libero) oraz Kecman (2) , Cveticanin (7) i Rankovic (9).
Polska: Mikołajewska (14) , Kajzer (3) , Łozowska (3) , Sikorska (14) , Mucha (13) , Czyżnielewska (17) , Medyńska (libero) oraz Sosnowska (6) , Jasińska , Grejman (4) , Śliwińska i Łyszkiewicz.


Grzegorz Kosatka (trener reprezentacji Polski): - Nie jestem szczęśliwy, ponieważ straciliśmy już swoją szansę. Dzisiejszy mecz na szczęście wygraliśmy, ale trzy poprzednie przegraliśmy i nie możemy sobie pozwolić już na porażkę. Ten pojedynek powinien nas wzmocnić przed walką z Egiptem i Rosją.


Emilia Kajzer (kapitan reprezentacji Polski): - Cieszymy się, że wygrałyśmy mecz w pięciu setach i naszym następnym celem jest wygrać w trzech partiach.


Ratko Pavlicevic (trener reprezentacji Serbii): - Straciliśmy koncentrację w dwóch pierwszych setach. Próbowaliśmy, ale to nie wystarczyło do zwycięstwa. Polska jest dobrym zespołem. Gratulacje dla nich. Oczekujemy, że wygramy dwa kolejne mecze w grupie i wrócimy do domu z podniesioną głową.


Danica Radenkovic (kapitan reprezentacji Serbii): - Robiłyśmy straszne błędy na początku. Straciłyśmy koncentrację i teraz wiemy, co musimy poprawić w naszej grze na przyszłość.


Na podstawie: pzps.pl , fivb.org , siatka.org
Zdjęcia: fivb.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz